Kawałek sznurka, końcówka farby do malowania ściany i zebrane podczas spaceru patyki – to już wystarczy aby stworzyć co tylko wyobraźnia mi podpowie. Niemal z każdej wyprawy (do lasu, nad morze, po mieście) przynoszę “skarby”, w których zbieraniu pomagają mi moje córki: 6 letnia i 9 letnia. Wspólnie tworzymy z gliny, filcu, drewna, wikliny, roślin, tektury, styropianu i wielu innych. Podczas wspólnej pracy dbam o atmosferę: spokojna muzyka, odpowiednie światło, przyjemne zapachy i smaczne przekąski (które często same przygotowujemy), bo przecież nie tylko o tworzenie chodzi, a także (a może przede wszystkim) o miło spędzony czas, który po latach będziemy wspominać 🙂

Posiadam wykształcenie filologiczne ze ścieżką pedagogiczną. Bliskie i znane są mi założenia NVC, Rodzicielstwa Bliskości, nauki przez zabawę (uczestnictwo w spotkaniu z Andre Sternem było inspirujące), publikacje Jaspera Juula czy Wychowanie bez porażek Thomasa Gordona. Ukończyłam  kurs „Praca z dzieckiem metodą Montessori”, rozpoczęłam studia na kierunku pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna.